niedziela, 3 kwietnia 2011

Isla de Margarita

Jest to wyspa położona na południowym wschodzie Morza Karaibskiego. Na wyspę tą trafił sam Krzysztof Kolumb w trakcie swojej 3 wyprawy. Jedna z legend głosi, że wyspę nazwano na cześć Małgorzaty Habsburg.

margarita, venezuela 2011 from Michal Migda on Vimeo.

Margarita, Portofino, Venezuela 2011 from Michal Migda on Vimeo.


Pokaż Wenezuela 2011 na większej mapie

Portofino


Pokaż Wenezuela 2011 na większej mapie
Gdy dopłynęliśmy na wyspę był już wieczór. Z ciężkimi walizkami ruszyliśmy do busa, który zabrał nas do hotelu Portofino w miejscowości Punta del Humo. Krótkie negocjacje w języku hiszpańskim w recepcji zaowocowały tym, że otrzymaliśmy pokój z widokiem na basen i plażę.

Playa El Agua


Pokaż Wenezuela 2011 na większej mapie
Następnego dnia po śniadaniu ruszyliśmy na zwiedzanie okolicy. Głównym punktem naszego dnia był spacer po sąsiadującej Playa EL Agua, która jest jedną z najpiękniejszych plaż Wenezueli. Ta karaibska piękność ma długość 4 kilometrów i miejscami szerokość 30 m z rozsianymi na całej długości Wenezuelczykami przypiekającymi się na słońcu. Co jakiś czas ktoś do nas podchodził chcąc ubić z nami jakiś interes. Raz sprzedać jakieś ciuszki, innym razem pokazać wyspę odpłatnie. Jak się okazało wyspa, nie była w 100% bezpieczna. Nasi znajomi 2-giego dnia pobytu około południa ruszyli na Playa El Agua. Zaraz po przejściu za mur hotelu zostali przywitani przez dwóch dżentelmenów z bronią, którzy poprosili o aparat fotograficzny, po czym wsiedli na motor i ślad po nich zaginął. Jakby nie patrzeć, dobrze zrobili... 3 dni wcześniej pewien francuski obywatel zginął na tej wyspie, bo nie spełnił oczekiwań wenezuelskich "przyjaciół".

La Asuncion


Pokaż Wenezuela 2011 na większej mapie
Następnego dnia postanowiliśmy wynająć na cały dzień taksówkę i pozwiedzać tą piękną wyspę. Jak mawiają mieszkańcy wyspy słońce tam świeci 365 dni w roku. I rzeczywiście pogoda nam dopisywała. Najpierw udaliśmy się do stolicy wyspy La Asuncion, która założona została w 1565 roku przez Kapitana Pedro Cervantesa de Albornoz. W stolicy zachowało się dużo pięknych zabudowań jeszcze z czasów kolonialnych między innymi słynny zamek Santa Rosa. W jego lochach więziono Luisę Cáceres de Arismendi, bohaterkę wojny o niepodległość Wenezueli. Równie dobrze zachowała się katedra Catedral de la Asuncion przy Plaza Bolivar, która była budowana przez 50 lat. Katedra jest drugim najstarszym kościołem w Wenezueli.

Punta Arenas


Pokaż Wenezuela 2011 na większej mapie
Z La Asuncion pojechaliśmy na zachodnie wybrzeże do Punta Arenas, gdzie mogliśmy się trochę ochłodzić w morzu i zjeść obiad w plażowej reastauracji.

Laguna de La Restinga


Pokaż Wenezuela 2011 na większej mapie
Po obiedzie ruszyliśmy do Laguny La Restinga. To ponad 18000 hektarow rezerwatu przepieknej przyrody. Z taksówki przesiedlismy sie w mala lodke z silnikiem i udalismy sie w rejs po labiryncie kanałów podziwiajac przy tym flore i faunę m.in 3 gatunki mangrowców i kolorowe rozgwiazdy. Szczególne wrażenie zrobiły mangrowce, których korzenie wyrastające z wody porośnięte były ostrygami.
Niektóre kanały nadane miały romantyczne nazwy np. "canal mi dulce amor" lub "canal del beso":)
Na zdjęciu obok Las Tetas de María Guevara - 2 bliźniacze wzniesienia o wysokości 135 mnpm

Juangriego


Pokaż Wenezuela 2011 na większej mapie
Po wizycie w lagunie ruszyliśmy w drogę powrotną i udaliśmy się do 2 największego miasta na wyspie Juangriego. Miasto, a właściwie miasteczko zostało tak nazwane na cześć Juana El Griego urodzonego w Sevilli na początku XVI w, który był nawigatorem i kapitanem hiszpańskich statków i jednym z pierwszych mieszkańców tej wyspy.

Mirador Puerto Constanza


Pokaż Wenezuela 2011 na większej mapie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz